You are currently viewing Kontrowersje wokół norweskiego plebiscytu na sportowca roku. Forfang: „To skandaliczne”
Johann Andre Forfang (fot. Julia Piątkowska)

Kontrowersje wokół norweskiego plebiscytu na sportowca roku. Forfang: „To skandaliczne”

Nie tylko polski plebiscyt na sportowca roku budzi kontrowersje. Podobnie jest w przypadku norweskiego odpowiednika. – To trochę skandaliczne, że Halvor nie został nominowany do tytułu sportowca roku – komentował Johann André Forfang. Ciężko nie zgodzić się z podopiecznym Alexandra Stöckla, gdyż poprzedni sezon dla Graneruda ułożył się niemal perfekcyjnie.

 

Nie do końca opadły jeszcze emocje związane z polskim plebiscytem na sportowca roku, a już docierają do nas równie kontrowersyjne wiadomości z Norwegii. Halvor Egner Granerud nie znalazł się nawet w gronie nominowanych. 25-letni skoczek z Oslo sezon 2020/2021 ukończył na samym szczycie klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, zdobywając dla Norwegów pierwszą od dziewięciu lat kryształową kulę. Ponadto triumfował w cyklu Willingen Six i wywalczył medale na mistrzostwach świata i mistrzostwach świata w lotach, a mimo wszystko zabrakło dla niego miejsca choćby w liście nominowanych do plebiscytu. – To trochę skandaliczne, że Halvor nie jest nominowany do tytułu sportowca roku. To jeden z najlepszych sezonów męskiego skoczka narciarskiego w historii naszego kraju – komentowali Johann André Forfang i Daniel-André Tande. 27-letni zawodnik z Narwiku bez strachu dodał, że już od kilku lat nie przykłada większej wagi do wyników w tym plebiscycie. – Muszę być całkowicie szczery. Nie do końca pamiętam, jak to było, ale mija już kilka lat, odkąd straciłem szacunek do Gali Sportu. Już się nie przejmuję wynikami. Uważam, że jest trochę za dużo nagród, które trafiają do osób, które, mówiąc ściśle, w ogóle nie powinny były być nominowane – zakończył Tande.

Na agresywniejszy komentarz zdecydował się Forfang, który wbił szpileczkę biegaczce narciarskiej, Therese Johaug. – Muszę powiedzieć, że w Norwegii jest sporo dobrych zawodniczek, a tytuł dla najlepszej za ubiegły rok trafia do zawodniczki skazanej za doping – stwierdził skoczek z Tromsø. Następnie, Forfang złożył oficjalne oświadczenie, w którym przeprosił Johaug za swoje słowa i stwierdził, że nie były one skierowane bezpośrednio do zawodniczki, ale do organizatorów gali. – Przeprosiłem bezpośrednio Therese za mój niechlujny komentarz. Chciałbym również wyjaśnić wszystkim innym, że moje słowa były skierowany do Gali Sportu, a nie Therese – zakończył Forfang.  Co ciekawe, na odpowiedź nie zdecydowała się sama zainteresowana, a jedyny głos w tej sprawie podjął tamtejszy szef skoków. – To dorośli ludzie, muszą brać odpowiedzialność, za to co mówią. To ich zdanie. a my nie nakładamy na nich żadnych ograniczeń – zakończył Clas Brede Bråthen.

Na pocieszenie dla fanów skoków narciarskich nagrodę wygrała Maren Lundby, która zdobyła złoty medal na mistrzostwach świata w niemieckim Oberstdorfie. 27-letnia skoczkini triumfowała w kategorii „Osobistość roku”. Przypomnijmy, że w polskim plebiscycie, skoczkowie nie awansowali do czołowej dziesiątki zestawienia Przeglądu Sportowego. Zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni – Kamil Stoch i mistrz świata – Piotr Żyła zajęli odpowiednio dopiero 18. i 19. miejsce.

 

Gabriel Bartelmus,
źródło: TV2.no, NRK

Dodaj komentarz