FIS Cup Pań Oberhof: Hoffmann z premierową wygraną, Twardosz piąta

Reprezentantka Stanów Zjednoczonych Anna Hoffmann pewnie utrzymała prowadzenie, powiększyła przewagę nad rywalkami i wygrała w Oberhofie swój pierwszy konkurs FIS Cup w karierze. Skład podium uzupełniła Szwajcarka Sina Arnet oraz kolejna Amerykanka Annika Belshaw. Najwyżej sklasyfikowaną Polką była Anna Twardosz, która zajęła piąte miejsce. Dodajmy, że triumf w klasyfikacji generalnej cyklu zapewniła sobie dzisiaj Arnet.

W pierwszej serii Anna Hoffmann uzyskała 94,5 metra, dzięki czemu już wyraźnie odskoczyła rywalkom. W drugiej rundzie konkursowej 21-letnia reprezentantka Stanów Zjednoczonych ponownie skorzystała z wiatru pod narty i poszybowała 96 metrów. To pozwoliło jej zgromadzić 224,8 punktu i bardzo pewnie wygrać swoje pierwsze zawody FIS Cup w karierze. Ponadto było to jej pierwsze podium tego cyklu w sportowym dorobku.

Na drugiej pozycji sklasyfikowane zostały ex aequo dwie zawodniczki. Awans z trzeciej pozycji zanotowała Sina Arnet, która w konkursowych próbach osiągała 87 i 88 metrów. Zaledwie 16-letnia Szwajcarka jeszcze w treningach była bezkonkurencyjna, jednak w konkursie musiała uznać wyższość Amerykanki. Do zwyciężczyni straciła 16,8 punktu. W jej przypadku było to już czwarte podium FIS Cup na koncie. Razem ze skoczkinią z Kraju Helwetów na drugiej lokacie uplasowała się awansująca z czwartego miejsca Annika Belshaw (88,5 / 89,0 m). 19-letnia Amerykanka, podobnie jak jej triumfująca rodaczka, po raz pierwszy zdołała zameldować się na „pudle” zawodów FIS.

Na Rennsteig-Schanze (K-90 / HS-100) w gronie piętnastu skoczkiń pojawiły się też trzy reprezentantki naszego kraju. Najwyżej sklasyfikowaną Polką była Anna Twardosz, która po skokach na 87,5 i 88 metrów utrzymała piątą pozycję. 20-latce do podium zabrakło niewiele, bo tylko 2,6 punktu. Ósme miejsce zajęła Kamila Karpiel (83,5 / 84,0 m), która po decyzji sztabu szkoleniowego kadry o odsunięciu od wspólnych treningów, zdecydowała się na własną rękę wybrać się do Niemiec. Ponadto dziesiątkę zamknęła Joanna Szwab (77,0 / 83,0 m).

Dzięki dzisiejszemu podium, na prowadzenie w klasyfikacji generalnej FIS Cup kobiet wysunęła się Sina Arnet, która ma na swoim koncie 454 punkty. Już dziś wiemy, że 16-letnia skoczkini ze Szwajcarii wygra cały trzecioligowy cykl w sezonie 2021/2022l, ponieważ wyprzedzone przez nią rywalki nie są obecne w Niemczech. Tym samym żadna z zawodniczek obecnych w Oberhofie nie ma już choćby matematycznych szans na dogonienie Arnet. Dodajmy, że drugie miejsce zajmuje Austriaczka Julia Mühlbacher (451 pkt), a trzecie Włoszka Lara Malsiner (426 pkt). One także są już pewne utrzymania swoich pozycji. Najwyżej sklasyfikowaną Polką jest Kamila Karpiel, która z dorobkiem 84 punktów zajmuje 61. miejsce. Finałowy konkursu cyklu odbędzie się w niedzielę. 

Aktualna klasyfikacja FIS Cup kobiet 2021/2022 >>>

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

Bartosz Leja,
informacja własna