You are currently viewing Nika Prevc po zdobyciu juniorskiego złota: „Pracuję na swoje własne nazwisko”
Nika Prevc (fot. PZN)

Nika Prevc po zdobyciu juniorskiego złota: „Pracuję na swoje własne nazwisko”

Nika Prevc, która jeszcze przed Mistrzostwami Świata Juniorów w Zakopanem stawiana była w roli jednej z głównych faworytek do zwycięstwa, sprostała swojej roli i pewnie sięgnęła po złoto. Młodsza siostra utytułowanych braci sięgnęła tym samym po swój pierwszy indywidualny medal i to od razu ten z najcenniejszego kruszcu. – Każdy zawsze mówił, że jestem siostrą tych znanych braci Prevców. A teraz mogę powiedzieć, że osiągnęłam swój własny sukces – zaznaczyła niespełna 17-letnia Słowenka.

 

Nika Prevc już od pierwszego treningu na Mistrzostwach Świata Juniorów w Zakopanem wyraźnie sygnalizowała swój apetyt na złoto, wyraźnie wygrywając wszystkie serie treningowe. Swoją dominację potwierdziła również podczas głównego konkursu, oddając w obu seriach najdłuższe próby na 99 oraz 99,5 metra. Mimo znakomitych rezultatów w próbnych skokach, młodej Słowenki w najważniejszym momencie nie ominął stres, z którym jednak uporała się znakomicie. – Czułam się zestresowana i trochę się bałam. Było dużo presji, ale myślę, że sobie z tym poradziłam. Nie do końca jeszcze do mnie dotarło, że zostałam Mistrzynią Świata Juniorów. Jestem szczęśliwa, że udało mi się zapanować nad presją, która ciążyła na mnie po oficjalnych treningach. Moje skoki nie były dzisiaj tak dobre, jak te treningowe, ale cieszę się, że to wystarczyło na pierwsze miejsce – oceniła 17-latka.

Nika Prevc musi się również mierzyć z presją związaną… z osiągnięciami swoich starszych braci, doskonale znanych na narciarskich arenach. Zarówno Peter, jak i Cene i Domen wyraźnie zaznaczyli już swoją obecność w międzynarodowej stawce. Każdy z nich stanął przynajmniej raz na podium Pucharu Świata, ale głównie to najstarszy z rodzeństwa Peter może pochwalić się wybitnymi osiągnięciami, z licznymi medalami mistrzostw świata czy igrzysk olimpijskich na czele. Teraz młodziutka Nika ma już swój pierwszy, poważny międzynarodowy sukces. – Jestem szczęśliwa, że zdobyłam swój medal. To jest mój krążek. Wiem, że moi bracia mają na swoich kontach dużo sukcesów, dużo medali i każdy zawsze mówił, że jestem siostrą tych znanych braci Prevców. A teraz mogę powiedzieć, że osiągnęłam swój własny sukces. Pracuję na swoje własne nazwisko – wyraźnie zaznaczyła świeżo upieczona juniorska mistrzyni. 

W wieku zaledwie 17 lat Nika Prevc rywalizuje z najlepszymi skoczkiniami w Pucharze Świata, a obecny sezon 2021/2022 jest pierwszym, w którym wystartowała w pierwszoligowych zawodach. Na swoim koncie uzbierała do tej pory 153 punkty, co daje jej 22. miejsce w klasyfikacji generalnej. Słowenka ma zatem przed sobą spore szanse na świetlaną przyszłość, jednak jak przyznaje, nie wybiega zanadto do przodu. – Oczywiście myślę o przyszłości i o tym co będzie kiedyś, ale najpierw trzeba myśleć o treningach. To właśnie na treningach trzeba pracować i oddawać dobre skoki, a wtedy wyniki w konkursach przyjdą prędzej czy później – podkreśliła. 

Udział w Mistrzostwach Świata Juniorów w Zakopanem to zapewne nie ostatni start Niki Prevc w tym sezonie. Słowenka celuje w kolejne starty, między innymi w powrót do Pucharu Świata. – Myślę, że wystartuję w Oberhofie, a później w Olimpijskim festiwalu młodzieży Europy w Finlandii. I to by było dla mnie na tyle w tym sezonie – skwitowała. 

 

Anna Fergisz, Weronika Brodowska,
korespondencja z Zakopanego

 

Dodaj komentarz