You are currently viewing Międzynarodowa Federacja Narciarska chce organizacji zawodów w Rosji i na Białorusi. „Będziemy obserwować sytuację”
Kompleks skoczni w Niżnym Tagile (fot. Alexey Kabelitskiy / LOC World Cup stage in Nizhny Tagil)

Międzynarodowa Federacja Narciarska chce organizacji zawodów w Rosji i na Białorusi. „Będziemy obserwować sytuację”

Mimo trwającej wojny w Ukrainie, FIS chce, aby Rosja i Białoruś ponownie zorganizowały międzynarodowe zawody. Decyzja federacji miała wywołać poruszenie podczas jednego z wirtualnych spotkań.

 

Międzynarodowa Federacja Narciarska 1 marca podjęła decyzję o wykluczeniu rosyjskich i białoruskich sportowców ze zmagań na arenie międzynarodowej do końca sezonu 2021/2022. FIS działała powoli, a działacze nie chceli wydać żadnego wiążącego rozporządzenia. Naciski m.in. ze strony Polaków i Norwegów były silne i w końcu zmusiły do podjęcia jedynej, dopuszczalnej w tej sytuacji decyzji. Przypomnijmy, że to właśnie Polski Związek Narciarski jako pierwszy postawił Międzynarodowej Federacji Narciarskiej ultimatum – albo wykluczą oni Rosjan ze startu na mistrzostwach świata juniorów w Zakopanem, albo czempionat w ogóle nie dojdzie do skutku. 

Do końca olimpijskiej zimy na arenie międzynarodowej nie oglądaliśmy sportowców z Rosji ani z Białorusi, a odwołane zostały również m.in. zawody Pucharu Świata kobiet i Pucharu Kontynentalnego mężczyzn w Czajkowskim. Wydawać się mogło, że kolejnym komunikatem jaki ogłosi FIS będzie przedłużenie tych sankcji o conajmniej jeden sezon. Międzynarodowa Federacja na jednym z posiedzeń w sprawie nadchodzącej zimy miała jednak powiadomić, że ponownie chce organizacji zawodów w Rosji i na Białorusi.

Kalendarz na sezon 2022/2023 obejmować miałby m.in. zawody w skokach narciarskich w Niżnym Tagile, konkursy snowboardu w Krasnojarsku czy zmagania w ski crossie w Sunny Valley. Według ARD sprawa organizacji jakichkolwiek wydarzeń sportowych w Rosji i na Białorusi nie jest jeszcze jednak pewna, a Międzynarodowa Federacja Narciarska ma cały czas „obserwować sytuację w Rosji”. Wstępne plany FIS na kolejną zimę miały wywołać poruszenie wśród przedstawicieli wielu państw. 

Nie dość, że Międzynarodowa Federacja Narciarska chce, aby Rosja i Białoruś ponownie organizowały zawody, to o reelekcję do rady FIS ubiega się Jelena Wialbe, która otwarcie wyraża poparcie dla Putina, a na swoim profilu na Facebooku pozuje z nim nawet do zdjęć. – Świat nas zrozumie, bo nazizm nie może funkcjonować na tej planecie. Zamknięcie rosyjskich sportowców jest destrukcyjne. Sport ma jednoczący efekt, wyrzucanie Rosji ze struktur, z zawodów sportowych itd. to jakaś głupota – mówi rosyjska działaczka. Mimo skandalicznego zachowania Wialbe, jej kandydatura do rady nie została jeszcze zablokowana przez FIS. Jak informuje TVP Sport Polacy i Norwegowie mają wyrazić w tej sprawie weto. 

 

 

Weronika Brodowska,
sport.orf.at / sport.tvp.pl / sport.pl

Dodaj komentarz