Stefan Kraft o wygranej w Lahti: „Marzyłem o tym”

Po tym, jak Stefan Kraft wycofał się z Turnieju Czterech Skoczni z powodu choroby, wydawało się, że ten sezon może być Austriaka nie do końca udany. Jednak na mistrzostwach świata w Lahti w świetnym stylu zdobył złoty medal na skoczni normalnej. Po zwycięskich zawodach Kraft przyznał, że mistrzowski tytuł to spełnienie jego marzeń.

Austriak po zdobyciu złota był niezwykle radosny. – To jakieś szaleństwo. Przed zawodami stwierdziliśmy z moją dziewczyną: srebro i brąz już są (z MŚ w Falun – red.), wygląda na to, że jeszcze czegoś brakuje. To wspaniałe, że udało się wygrać. Byłem nieco zdenerwowany po świetnym skoku Andreasa Wellingera w II serii, ale potem wszystko poszło jak należy. Marzyłem o tym – cieszył się zawodnik trenera Heinza Kuttina.

Austriak stwierdził, że aby wygrywać w skokach, trzeba mieć za sobą sprzyjający los. – Heinz (Kuttin – red.) mówi, że każdy pech prędzej czy później przeradza się w szczęście. Ono jest konieczne. Jeśli chcesz wygrać, wszystkie elementy muszą zagrać prawidłowo w jednym momencie – powiedział mistrz świata.

Wicelider Pucharu Świata nie zamierza osiąść na laurach. Choć ma już na koncie wygraną w Turnieju Czterech Skoczni i złoto MŚ, chce walczyć o kolejne cele. – Igrzyska olimpijskie, Kryształowa Kula – mam zamiar jeszcze trochę daleko polatać. Myślałem o walce o mistrzostwo świata za dwa lata mistrzostwa świata w domu (w 2019 roku MŚ odbędą się w austriackim Seefeld – red.), ale miło, że tytuł zdobyłem już teraz – stwierdził skoczek z Schwarzach im Pongau.

Wygrana Krafta to szczególny powód do radości dla trenera Kuttina. To pierwsze „złoto” austriackiego skoczka w imprezie rangi mistrzowskiej za kadencji byłego szkoleniowca reprezentacji Polski. – Stefan był w dobrej formie od dłuższego czasu. Jego pierwszy skok w konkursie to była prawdziwa bomba. Aż trudno opisać, jak emocjonująca była druga seria. Stefan znów oddał „sensacyjny” skok, niemal identyczny jak ten poprzedni. Wszyscy się bardzo cieszymy z tego zwycięstwa – powiedział Kuttin.

Z sukcesu Krafta cieszyli się także pozostali austriaccy skoczkowie, wśród nich zdobywca złotej „śnieżynki” FIS-u w 2011 roku, Gregor Schlierenzauer. – To wspaniałe, kiedy twój kolega z drużyny zostaje mistrzem świata. Mamy co świętować! – przyznał popularny „Schlieri”.

Źródła: krone.at, oesv.at, laola1.at