23.07.2012 r. / 21:25
Maciej Kot odniósł na Skoczni im. Adama Małysza swoje pierwsze zwycięstwo w Letnim Grand Prix - zawodach najwyższej rangi w lecie. Młody reprezentant Polski był zadowolony z przebiegu całego weekendu w Wiśle.
"Trzy dni w Wiśle oceniam bardzo dobrze. Na początku były problemy z pogodą, ale na szczęście od piątku pogoda nie przeszkadzała. Dzięki temu mogliśmy skupić się tylko na skokach. Jeśli chodzi o wyniki moje i kolegów z kadry to też należy ocenić je pozytywnie.
Było paru zawodników, którzy zawiedli ale byli też tacy którzy sprawili miłą niespodzianke, także ogólny bilans jest pozytywny." - powiedział Maciej Kot.
"Atmosfera była bardzo dobra i sprzyjała zawodnikom. Czuliśmy wsparcie kibiców i to na pewno nam pomagało." - dodał Polak.
Reprezentant Startu Krokiew Zakopane wypowiedział się także na temat obecności na podium razem z Simonem Ammannem i Wolfgangiem Loitzlem.
"To była niewątpliwa przyjemność stać z takimi utytułowanymi zawodnikami na podium. Myślę, że ci doświadczeni zawodnicy dzięki nowym przepisom pokażą jeszcze na co ich stać. Na pewno nie są oni jeszcze w najwyższej formie. Trzeba mieć do nich szacunek, ale jeśli pojawi się możliwość wygrania z nimi trzeba z niej skorzystać. Mam nadzieję, że będzie się to zdarzać coraz częściej i że będę wygrywał nie tylko z tymi doświadczonymi zawodnikami ale też z 'przebojową młodzieżą' " - podsumował zwycięzca wiślańskiego konkursu.
Jak zaznaczył Maciej Kot, ma przed sobą urlop - jutro wyjeżdża do Chorwacji, gdzie oprócz treningów zechce trochę odpocząć i nabrać sił przed następną częścią sezonu.
informacja własna