Gregor Schlierenzauer prowadzi po I serii porannego konkursu Pucharu Świata w lotach w Harrachovie. Austriak skoczył 193,5 metra z najniższej – 7 belki i wyprzedza drugiego Roberta Kranjca (197 m – 7. belka) i trzeciego Andreasa Stjernena (200 m – 8. belka) Na kolejnych lokatach plasują się: 4. Jan Matura (206,5 m – 10. belka), 5. Simon Ammann (195,5 m – 8. belka), 6. Peter Prevc (191 m – 10. belka).
Polacy w komplecie awansowali do 2. serii, jednak plasują się w drugiej i trzeciej dziesiątce. Oto ich miejsca: 12. Kamil Stoch (181,5 m – 10. belka), 15. Kzysztof Miętus (197,5 m – 13. belka), 19. Maciej Kot (190 m – 12. belka), 24. Piotr Żyła (172,5 m – 10. belka), 25. Dawid Kubacki (194,5 m – 14. belka).
Najdłuższy skok I serii oddał Jurij Tepes, lądując aż na 220 metrze, co jest również najdłuższym skokiem kiedykolwiek oddanym na mamucie w Harrachovie. Słowniec nie ustał skoku, jednak nic mu się nie stało i z radością po tak dalekim locie opuścił zeskok. Po I serii plasuje się mimo upadku na wysokim 9. miejscu. Dobry skok oddał także Kanadyjczyk – Mackenzie Boyd-Clowes (205 m – 10. miejsce). Zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon został Norweg Rune Velta.
I seria porannego konkursu w Harrachovie przebiegała głównie pod znakiem wiatru i bardzo częstych zmian belki. Platformę najazdową zmieniano aż pięciokrotnie – konkurs zaczynano z 14., a kończono na 7. Działo się tak, ponieważ zawodnicy lądowali coraz dalej. Z 13. belki zawodnicy zaczęli rywalizować po skoku Boyd-Clowes’a na 205 m. Z 12. po locie Fannemela na 203,5 m. Platforma startowa nr 10 została ustalona po locie Loitzla na 212 m. Później niesamowity lot Tepesa na 220 metrów zmusił jury do oniżenia belki aż na ósmą. Gregor Schlierenzauer decyzją trenera Pointnera wystartował z belki nr 7, podobnie jak kończący I serię Robert Kranjec. Ostatni dwaj skoczkowie dostali więc już na starcie bionifikatę ponad 50-punktową.
informacja własna
