You are currently viewing Puchar jednak w Wiśle, negatywne emocje zostają

Puchar jednak w Wiśle, negatywne emocje zostają

wisla malinka PS2013 S.Piwowar - Puchar jednak w Wiśle, negatywne emocje zostają

Mało kto wierzył że druga polska skocznia, po licznych organizacyjnych skazach, walcząca z coraz szerszą międzynarodową konkurencją (nadciągającą ze Wschodu, wspomaganą ogromnymi sumami pieniędzy) wskoczy do pucharowego kalendarza na kolejny sezon. Po tym, jak Wisły zabrakło na liście przyszłorocznych organizatorów Pucharu Świata poczuliśmy co najmniej rozczarowanie. Międzynarodowa Federacja Narciarska znana jest z dokładnego planowania swoich decyzji i niezwykle rzadko je zmienia- stąd prawdopodobieństwo wskoczenia z powrotem Wisły do pucharowej stawki wydawało się niewielkie. A jednak udało się! Styczniowa impreza narciarska ponownie rozegra się w dwóch polskich kurortach: Zakopanem i Wiśle.

 

lgp.wisla.2012 swiatlo b.leja - Puchar jednak w Wiśle, negatywne emocje zostająOrganizatorzy inauguracyjnego Pucharu Świata w Wiśle od początku musieli mieć się na baczności. W Letniej Grand Prix Wisła zanotowała bubla w postaci… awarii oświetlenia. Drużynowy konkurs zakończył się po pierwszej kolejce skoczków w drugiej rundzie. Powtórzenie się takiej historii wyeliminowałoby gruntownie remontowaną przez ponad dekadę Malinkę z kalendarza na być może drugie tyle lat…

Inauguracja Pucharu Świata w rodzinnym mieście Adama Małysza nie przyniosła żadnej wpadki na skoczni. Ale ta zdarzyła się niestety poza obiektem- przebierańcy- złodzieje przedostali się do hotelu wynajmowanego przez kadrę norweską. Skandynawowie znani są ze swojej otwartości, skłonności do zostawiania otwartych samochodów, drzwi, okien… Tamtego wieczoru, w czasie bankietu, z pokojów Norwegów znikło 6 tysięcy euro i reprezentacyjny laptop ze sprzętem multimedialnym. Plamy tej nie zmył nawet rekord skoczni, który ustanowił młody Austriak Stefan Kraft (139 m).kraft stefan s.piwowar - Puchar jednak w Wiśle, negatywne emocje zostają Doping spikera w Zakopanem miał chociaż w części podnieść morale okradzionych gości. „Heja Norge, Heja Norge” i solidarność prawdziwych kibiców w postaci oklasków dla Jacobsena, Hilde, Bardala i spółki miały pokazać, że nie taka Polska zła jaką ją zobaczyli w Wiśle.

 Ci ani myśleli się poddać, sportowo zaprezentowali się jak mistrzowie: w Wiśle triumfował Bardal, a trzeci był Velta, na Wielkiej Krokwi Jacobsen przed Bardalem. Złe emocje w relacjach polsko-norweskich dały o sobie znać jeszcze podczas konkursu w Oslo. Po zwycięstwie Piotra Żyły (wespół z Gregorem Schlierenzauerem) polskie tłumy zgromadzone na Holmenkollenbakken cieszyły się w swoim stylu- najgłośniej ze wszystkich, przebijając gospodarzy. Anders Jacobsen w wywiadzie dla nrk.no w jednym zdaniu pogratulował zwycięstwa Żyle, docenił mistrza świata Stocha, by zakończyć wypowiedź zwrotem „ tego dnia nie zostanie położonych wiele płytek w Oslo”. Stereotyp? Złość po złym występie? Zemsta za Wisłę? A może wszystkiego po trochę? 

PS.Wisla.2013 podium S.Piwowar - Puchar jednak w Wiśle, negatywne emocje zostająMedialna maszynka dostała „porządne mięso”, nastroje zostały podgrzane, ale sportowcom nie wyszło to na dobre. Anders przeprosił za swoją wypowiedź, ale echa tych słów zostały… Oby negatywnych emocji, nie tylko związanych ze sportową rywalizacją, było jak najmniej. Bez ducha fair play, postawy godnej sportowca, reprezentowanie kraju traci swój sens.

Dzisiaj Wisła dostała kolejną szansę, powiedziałbym nagrodę za upór PZN- u. Ukłony należą się także w stronę Kamila Stocha, członka komisji FIS, który dla walki o powrót Wisły do kalendarza opuścił zgrupowanie i zjawił się w samym Dubrovniku. Miejmy nadzieję, że pozytywna nowina z dalekiej Chorwacji da organizatorom solidny bodziec do jeszcze lepszych przygotowań. Pierwsza okazja do pokazania się w najwyższych rozgrywkach już nie tak długo- w letniej odsłonie na początku sierpnia...

 

Dodaj komentarz