You are currently viewing SŁAWOMIR HANKUS dla SkokiPolska: „DZIEWCZYNY STAĆ NA WIĘCEJ, STRES ZROBIŁ SWOJE”

SŁAWOMIR HANKUS dla SkokiPolska: „DZIEWCZYNY STAĆ NA WIĘCEJ, STRES ZROBIŁ SWOJE”

Hankus Slawomir - SŁAWOMIR HANKUS dla SkokiPolska: "DZIEWCZYNY STAĆ NA WIĘCEJ, STRES ZROBIŁ SWOJE"Sławomir Hankus – szkoleniowiec Szkoły Mistrzostwa Sportowego Szczyrk oraz trener Joanny Szwab ocenił dzisiejszy konkurs mieszany w Lillehammer. Jak podkreślił, debiut polskich skoczkiń to dopiero pierwszy krok na drodze do rozwoju żeńskich skoków narciarskich w Polsce. Zapraszamy do lektury wywiadu.

 

SkokiPolska: Jak oceni Pan pucharowy debiut Polek w dzisiejszym konkursie w Lillehammer?

Sławomir Hankus: Dla mnie samego cały konkurs był bardzo stresujący, w momencie gdy jestem raczej osobą spokojna i opanowaną. Nawet nie chcę wyobrażać sobie jak duża presja ciążyła na dziewczynach, wszyscy patrzyli na ten pierwszy konkurs z wielkimi nadziejami, każdy spodziewał się, że może nawet wygramy, ale jak podreślaliśmy – ważne było to, że padła decyzja o możliwości startu i to bardzo cieszy. Po treningach wiedzieliśmy że będzie ciężko, ale dziekujemy bardzo za wiarę i kibicowanie. Sporo będzie trzeba teraz przeanalizować, postawić sobie jasne i konkretne cele i myślę, żę przy zorganizowanej pracy, przy pomocy PZN-u i grup szkoleniowych mężczyzn, jesteśmy w stanie już w niedługim czasie walczyć spokojnie o Punkty Pucharu Świata. Ten sezon to jeszcze za wcześnie, ale przyszły może być pod tym kątem bardzo realny.

Hankus Slawek - SŁAWOMIR HANKUS dla SkokiPolska: "DZIEWCZYNY STAĆ NA WIĘCEJ, STRES ZROBIŁ SWOJE"

 

SkokiPolska: Co mógłby Pan powiedzieć o skokach Magdaleny Pałasz i Joanny Szwab?

Sławomir Hankus: Obie zawodniczki nie potrafiły oddać swoich najlepszych skoków z treningów poprzedzających zawody. Presja i stres zrobiły swoje, ale uważam że już na ten moment stać je na więcej niż pokazały.

 

SkokiPolska: Trenerzy, także Pan, wspominali, że nie powinno nastawiać się na wyniki, a ważny jest sam fakt debiutu Polek. Jak ważne jest to wydarzenie dla rozwoju żeńskich skoków w Polsce?

Sławomir Hankus: Można odnieść się do tego, jak do zrobienia kroku przez próg. Teraz już odwrotu nie bedzie, bo jeśli odpuścimy w tym momencie, to już nigdy nie uda się ruszyć do przodu. To jest bodziec, mam nadzieję – nie tylko dla dziewczyn, ale i dla klubów i rodziców – że można, że trzeba i jak wspomniałem, przy dobrym pomyśle na całe szkolenie jest szansa zbudować dobry team.

 

Palasz Magda Katarzyna.Pałuba - SŁAWOMIR HANKUS dla SkokiPolska: "DZIEWCZYNY STAĆ NA WIĘCEJ, STRES ZROBIŁ SWOJE"SkokiPolska: Jaką drogę w tym sporcie musiały przejść dziewczyny, aby znaleźć się tu gdzie są – w zawodach Pucharu Świata?

Sławomir Hankus: Napewno nie łatwą. Może Asia tego tak nie odczuła, bo ma dopiero 16 lat, jest pierwszoroczną juniorką i dla niej przygoda ze skokami się dopiero zaczyna, ale Magda musiała na ten moment czekać przynajmniej 2 lata dłużej, i te dwa lata przeleciały bez motywacji. Mam nadzieję, że obie nabiorą wiary w to, że możemy coś zdziałać, o ile będą mocno chciały, a ja wierzę i czuję że tak będzie!

 

SkokiPolska: Na pewno ma Pan już spostrzeżenia, nad czym dziewczyny powinny popracować. Proszę powiedzieć, nad którymi elementami trzeba się skupić, ale też, które elementy w skokach są u dziewczyn dobre, są plusami?

Szwab Joanna belka B.Leja - SŁAWOMIR HANKUS dla SkokiPolska: "DZIEWCZYNY STAĆ NA WIĘCEJ, STRES ZROBIŁ SWOJE"Sławomir Hankus: Najważniejszą rzeczą, od której trzeba rozpocząć nie tylko poprawę skoków dziweczyn, ale zazwyczaj wiekszości zawodników to stabilny i aktywny dojazd. Najlepsi trenerzy świata uważają, że to 70% dobrego skoku, coś w tym jest, bo jeśli jedzie się aktywnie, to prędkość bardzo szybko to weryfikuje. Jeśli poprawimy ten element, to reszta powinna pójść zdecydowanie łatwiej. Napewno nie brakuje dziewczynom odwagi. Proszę się wybrać na rozbieg skoczni K-90 i napisać jak się Pan tam czuł. To samo z resztą polecam wszystkim, którzy wspierają skoczków i skoczkinie. Emocje gwarantowane!

 

SkokiPolska: Jakie są plany i jakie nastawienie na jutrzejszy konkurs indywidualny?

Sławomir Hankus: Plan na jutro to wystartować na tyle na ile pozwolą nerwy i emocje. Jutro walka jest już indywidualna, nie będzie wsparcia i skoków innych zawodników. Do tego dla każdej z nich to pierwszy tak poważny start. Jeśli zrealizują skoki z treningów to dobrym wyznacznikiem będzie przejście kwalifikacji. Na razie skupimy się na tym etapie. A jak będzie lepiej to dobrze, chociaż nie ukrywam że będzie bardzo ciężko.

 

rozmawiał Bartosz Leja

 

 

 

Dodaj komentarz