Polscy juniorzy mieli wystartować w FIS Cup w Rasnovie. Koronawirus krzyżuje plany!

Tego lata skoczków czekają jeszcze tylko jedne zawody rozgrywane pod egidą Międzynarodowej Federacji Narciarskiej. Na początku października w Rasnovie odbędą się dwa konkursy z cyklu FIS Cup. Trener koordynator Zbigniew Klimowski wybrał dziś dziesięciu polskich skoczków, którzy wezmą udział w trzecioligowych zmaganiach. Kilka godzin po ogłoszeniu składu, Polski Związek Narciarski zdecydował jednak o tym, że Biało-Czerwoni w Rumunii nie wystartują.

W dniach 3-4 października skoczkowie zmierzą się w dwóch indywidualnych konkursach FIS Cup na normalnej skoczni HS-97 (K-90) kompleksu Trambulină Valea Cărbunării w Rasnovie. Rumuńscy organizatorzy odwołali wcześniej planowane również na październik konkursy Letniego Pucharu Kontynentalnego. FIS Cup dojdzie jednak do skutku, a zdecydowały o tym prozaiczne przyczyny – drugoligowe zawody kosztują organizatorów znacznie więcej niż te trzecioligowe, gdzie poszczególne ekipy muszą liczyć się ze znacznie większymi własnymi wydatkami finansowymi. To odciąży komitet organizacyjny w Rasnovie.

Dodajmy, że będzie to jednocześnie ostatnia tego lata okazja, aby przed sezonem zimowym sprawdzić swoją dyspozycję na tle międzynarodowej stawki. Z tej okazji mieli skorzystać polscy juniorzy, którzy wraz z trenerem Zbigniewem Klimowskim mieli wyruszyć do Rumunii w dziesięcioosobowym składzie. W tej grupie znalazło się pięciu juniorskich reprezentantów polskiej kadry młodzieżowej (Stanisław Ciszek, Mateusz Gruszka, Jan Habdas, Arkadiusz Jojko i Adam Niżnik). Na starcie zabraknąć miało tylko kontuzjowanego Szymona Jojko.

Warto podkreślić, że wśród wymienionej piątki, w minionym sezonie w klasyfikacji generalnej FIS Cup wysokie czwarte miejsce zajął Niżnik. 17-latek wziął udział w rozgrywanych niedawno zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego w Wiśle, jednak powrót po przebytej niedawno kontuzji był dość widoczny. Znacznie lepiej zaprezentował się w tym zawodach rezerwowy zawodnik kadry, Jarosław Krzak, z którego występem można wiązać spore nadzieje. Dodajmy jednak, że przed rokiem to właśnie wspomniany Adam Niżnik dwukrotnie plasował się w Rasnovie na drugiej pozycji.

Kilka godzin po ogłoszeniu decyzji o składzie Polaków na Rasnov, Polski Związek Narciarski zmienił jednak decyzję. „W związku z pogarszającą się sytuacją w Rumunii oraz rekomendacjami dotyczącymi podróży podjęliśmy decyzję o wycofaniu naszej juniorskiej reprezentacji ze startu w zawodach FIS Cup w Rasnovie” – poinformowali przedstawiciele PZN na oficjalnym koncie związku na Twitterze. Decyzja ta jest oczywiście związana z trwającą pandemią koronawirusa, która w Rumunii aktualnie znowu się nasila. W ciągu ostatniej doby zanotowano tam ponad 1600 przypadków wirusa SARS-CoV-2 (łącznie jest ich tam już ponad 118 tys.), a także 41 zgonów z tego powodu.

W związku z pogarszającą się sytuacją w Rumunii oraz rekomendacjami dotyczącymi podróży podjęliśmy decyzję o wycofaniu naszej juniorskiej reprezentacji ze startu w zawodach FIS Cup w Rasnovie. https://t.co/uEF3PhB4Qo

— Polski Związek Narciarski (@pzn_pl) September 24, 2020

Początkowy skład reprezentacji Polski na FIS Cup w Rasnovie:

• Adam Niżnik (4. miejsce w FIS Cup 2019/2020),
• Mateusz Gruszka (52. miejsce w FIS Cup 2019/2020),
• Jan Habdas (83. miejsce w FIS Cup 2019/2020),
• Jarosław Krzak (102. miejsce w FIS Cup 2019/2020),
• Arkadiusz Jojko (131. miejsce w FIS Cup 2019/2020),
• Stanisław Ciszek,
• Krzysztof Kieta,
• Stanisław Majerczyk,
• Jan Rzadkosz,
• Szymon Zapotoczny.

Program FIS Cup w Rasnovie:

• 3 października 2020 r. (sobota):
  • 13:30 - oficjalny trening,
  • 14:15 - seria próbna
  • 15:00 - konkurs indywidualny
• 4 października 2020 r. (niedziela):
  • 12:00 - seria próbna
  • 13:00 - konkurs indywidualny

Bartosz Leja,
źródło: PZN